Niedawne badania DNA ofiar z Pompejów, które zginęły podczas erupcji Wezuwiusza w 79 r. n.e., rzucają nowe światło na ich pochodzenie i powiązania rodzinne.
Reklama
Ciała wielu ofiar zostały zamknięte w popiele, zachowując w ten sposób ich postawy w momencie ich przerażającej śmierci. Na przestrzeni wieków tkanki miękkie zmarłych uległy rozkładowi, pozostawiając ubytki w stwardniałych popiołach, które naukowcy byli później w stanie wypełnić gipsem, tworząc odlewy tych dawno zmarłych ludzi.
Z niewielkich fragmentów materiału szkieletowego nadal obecnych w tych odlewach autorzy nowego badania byli w stanie wyodrębnić DNA od 14 osób, które następnie przeanalizowali, aby dowiedzieć się więcej o ich życiu.
Wyniki badania ujawniły na przykład, że szczątki, które wcześniej uważano za należące do matki i dziecka, w rzeczywistości należały do niespokrewnionego mężczyzny i chłopca.